Wesele Marina Borki! Więcej szczęścia! Klaudia i Hubert

Wesele Marina Borki w Augustowie było wydarzeniem wieńczącym Wielkie Święto Miłości Klaudii i Huberta. Narzeczeni długo czekali na ten dzień i pięknie się przygotowali. Do tego sprzyjały im pogoda, goście i wszystko inne. Naszym zadaniem było to uchwycić na filmie i zdjęciach.

Film ślubny Klaudii i Huberta – pokażmy pasje Pary Młodej

Nasi bohaterowie są super ludźmi! Mają swoje pasje, które pielęgnują i w których nawzajem się wspierają. To piękny przykład współgrania w związku. Wspólnie postanowiliśmy pokazać w filmie czym interesują się Klaudia i Hubert. Wybór nie był łatwy ponieważ wiele czynności sprawia im przyjemność ale ostatecznie to : kolarstwo, graffiti i rzeźbiarstwo. Te trzy pasje otwierają film ślubny Klaudii i Huberta. Zobaczcie sami:

Przygotowania Pana Młodego – dom pełen ludzi!

Wesele w rodzinie to wielki dzień. Wydarzenie tej rangi sprawia, że spotyka się cała rodzina, nawet ta z najdalszych stron. Często krewni spotykają się już na przygotowaniach aby rzucić okiem na sytuację ale też być blisko ważnej, tradycyjnej ceremonii jaką jest błogosławieństwo rodziców. W przypadku Naszych dzisiejszych bohaterów błogosławieństwo odbyło się zarówno w domu Huberta jak i Klaudii gdy Młodzi byli już razem. Film weselny wzbogacony o ten element jest bardzo wzruszający.

W domu Huberta poza najbliższymi Mamą, Tatą i bratem zameldowały się dwie babcie i kilku wujków i ciotek. Oczywiście był też świadek. Dokładamy do tego kota i psa i wychodzi komplet. Wesoła ekipa w domu rodzinnym Huberta.

Panna Młoda i jej team – przygotowania Klaudii

Klaudia wyglądała jak księżniczka! To piękna dziewczyna ale w sukni ślubnej nie można od niej oderwać oczu. Jej świadkową była rodzona siostra. W przygotowaniach czynnie brała też udział Mama a gdzie nie gdzie przemykał Tata Panny Młodej. Radosna atmosfera unosiła się od progu. Również do Klaudii zjechało się mnóstwo rodziny. W połączeniu z orszakiem Pana Młodego na posesji jednocześnie znalazło się kilkadziesiąt osób! Toasty, śmiech i oczekiwanie na Huberta. Tak wyglądał ich film weselny.

First look – czyli długo wyczekiwana chwila

Pierwszy raz Klaudia i Hubert zobaczyli się w ślubnych uniformach pod jej domem. Obie rodziny przyglądały się temu wydarzeniu. Wielkie szczęście i dużo miłości. Chwilę później rodzice zebrali się do błogosławieństwa swoich pociech życząc szczęścia i wytrwałości w nowych rolach.

Augustów – to tu się dzieje ogień! – Wesele Marina Borki

Wesele Klaudii i Huberta było wyczekiwanym wydarzeniem. Przyjechało mnóstwo gości: rodzina i przyjaciele. Niektórzy przemierzyli setki kilometrów aby być tu z Nimi. Dzięki tak fantastycznej paczce gości weselnych, przyjęcie było wielkim wydarzeniem, które na długo zapadło w pamięci. Robiliśmy film i zdjęcia a wesele wypadło na Naszych obrazach kapitalnie!

Pierwszy taniec – spacer w chmurach – film ślubny Augustów

Pierwszy taniec to moment, w którym czas staje w miejscu, a świat wokół zdaje się znikać. Klaudia i Hubert, otuleni białymi obłokami dymu, unosili się niczym w tańcu na chmurach. Każdy ich krok był jak delikatny powiew wiatru, a spojrzenia pełne miłości mówiły więcej niż słowa. To chwila, w której serca biją jednym rytmem, a wszystko wokół zamienia się w baśń o dwojgu zakochanych.

Taniec w chmurach, niczym sen, przypominał o magii miłości, która potrafi unieść nas ponad rzeczywistość i przenieść w świat marzeń. Te emocje i subtelne gesty zostaną na zawsze w sercach Klaudii i Huberta, a fotografie zachowają piękno tej niezwykłej chwili na zawsze.

Ogień na parkiecie – film i zdjęcia wesele Klaudii i Huberta

Ogień na parkiecie to najlepsze określenie zabawy weselnej Klaudii i Huberta! Od pierwszych chwil goście nie schodzili z parkietu, a energia płynąca z każdego tańca rozpalała całą salę. To wesele było prawdziwą eksplozją radości, gdzie muzyka porywała wszystkich do tańca, a atmosfera była pełna entuzjazmu i pozytywnych emocji. Klaudia i Hubert zorganizowali przyjęcie, które na długo pozostanie w pamięci każdego uczestnika.

Ogień na parkiecie rozpalił się już od pierwszych taktów ich pierwszego tańca, kiedy to para młoda porwała wszystkich swoim eleganckim i pełnym emocji występem w chmurach ciężkiego dymu. To był zaledwie początek! Później parkiet rozgrzewał się z każdą kolejną piosenką, a goście weselni, pełni entuzjazmu, tańczyli do białego rana.

Jeśli marzycie o weselu, gdzie ogień na parkiecie zapłonie na całego, czerpcie inspirację z tego niezapomnianego dnia Klaudii i Huberta. Dzięki wspaniałej muzyce, atmosferze i radości, ich wesele było prawdziwym symbolem świetnej zabawy i niesamowitych wspomnień, które pozostaną z nimi na całe życie.

Chodźmy razem na spacer – sesja poślubna Klaudii i Huberta

Chodź ze mną na spacer – sesja poślubna Klaudii i Huberta

Sesja poślubna to wyjątkowy moment, który dopełnia fotoreportaż ślubny, pozwalając zatrzymać w kadrze nie tylko piękne wspomnienia, ale także najgłębsze emocje, które towarzyszą Parze Młodej. Klaudia i Hubert postanowili przeżyć ten magiczny czas na łonie natury, w otoczeniu malowniczych lasów i jezior, które są symbolem ich wspólnej drogi.

Spacerując wśród zieleni, w ciszy przerywanej jedynie śpiewem ptaków i delikatnym szumem wody, stworzyliśmy kadry pełne miłości, bliskości i spokoju. To właśnie tutaj, w sercu natury, ich uczucie mogło rozkwitnąć na nowo, a każdy krok i każdy uśmiech przypominał o pierwszych chwilach zakochania.

Ta sesja to nie tylko zdjęcia – to opowieść o dwójce ludzi, którzy wspólnie kroczą przez życie, ręka w rękę, gotowi na wszystko, co przyniesie przyszłość. Zapraszamy Was do obejrzenia tych magicznych chwil, uchwyconych w harmonii z naturą.

Czujemy ogromną wdzięczność, że mogliśmy uczestniczyć w tych ważnych chwilach razem z Klaudią i Hubertem. Ich ślub i wesele były dla Nas niezwykłą okazją do przyglądania się jak powstaje historia tych rodzin. Nowy rozdział. Dziękujemy❤️

Jeśli jesteście zainteresowani Naszą twórczością i chcielibyście porozmawiać o Waszym ślubie to sprawdźcie dostępność Naszych terminów pisząc do Nas za pośrednictwem poniższego formularza kontaktowego.